W Białymstoku doszło do kradzieży, której wartość wyniosła blisko 19 tysięcy złotych. Złodziej wykorzystał zamieszanie spowodowane awanturą, aby ukraść plecak z wartościowymi przedmiotami. Mężczyzna, podejrzewany o ten czyn, został zatrzymany przez policję i usłyszał poważne zarzuty. Grozi mu kara do 8 lat pozbawienia wolności.
Wydarzenia miały miejsce na dworcu kolejowym, gdzie pewnego dnia 41-letni mężczyzna zgłosił kradzież plecaka. Z relacji wynika, że po przyjeździe pociągu został zaczepiony przez dwóch awanturujących się mężczyzn. W trakcie zamieszania, do sytuacji dołączył inny mężczyzna, który wykorzystał chaotyczną atmosferę do dokonania kradzieży i uciekł z plecakiem, zawierającym m.in. telefon, laptop, zegarek oraz dokumenty.
Na podstawie złożonego zgłoszenia, policjanci z białostockiej patrolówki szybko zareagowali i przystąpili do działania. Kryminalni z komendy miejskiej zidentyfikowali podejrzanego, a następnie zatrzymali go w jego miejscu zamieszkania. Po przeprowadzeniu niezbędnych czynności śledczych mężczyzna usłyszał zarzut kradzieży szczególnie zuchwałej, co wiąże się z poważnymi konsekwencjami prawnymi. Mężczyzna może teraz zmierzyć się z karą pozbawienia wolności, która może sięgnąć nawet ośmiu lat.
Źródło: Policja Białystok
Oceń: Złodziej z Białegostoku usłyszał zarzut kradzieży zuchwałej
Zobacz Także